Za nami bardzo emocjonująca ósma kolejka Sufigs Ligi Orlika. Ostatnie mecze pokazują że na decydujące rozstrzygnięcia potrzebujemy następnej kolejki. Za tydzień podsumujemy pierwszą Rundę w Sufigs Lidze Orlika, natomiast dzisiejsza kolejka to małe podsumowanie nowych wytycznych co do kultury na boisku. Jak widać nie wszyscy kapitanowie sumiennie przekazali zawodnikom iż że nie wolno donośnie przeklinać. Donośnie to znaczy bardzo głośno. Niektóre osoby były wręcz zdziwione że przyznawane były rzuty pośrednie i dawane żółte kartki. Reasumując jest zdecydowanie lepiej jeśli chodzi o ilość przekleństw, ale to też zasługa arbitrów którzy zaczęli egzekwować nasz wytyczne. Może dla niektórych to dziwne i też się z tym zgadzamy, ponieważ dobrze wiemy że piłka nożna to sport kontaktowy a i każdemu może się wyrwać przekleństwo, lecz no niestety takie są regulaminy orlików i tak jak organizator, tak samo zawodnicy musimy się do tego dostosować. Dbając o to by nikt na nas nie skarżył że na lidze „klną” musimy się podporządkować do tych zasad ponieważ wszyscy gramy do jednej bramki. Zauważyliśmy też, że zmniejszenie wulgaryzmów dało jeszcze jeden bardzo wyraźny efekt, który jest niezwykle ważny w kontekście ligi. Im mniej przekleństw nawet nie do rywala ale ogólnie, tym mniej głupich fauli, czy też pretensji. Czyżby zmniejszenie wulgaryzmów oraz obawa przed kartką zgasiła zapędy do ostrzejszej gry i gorszego zachowania? Jeśli tak jest, a przynajmniej tak to wygląda, to odnosimy wspólnie podwójny sukces.
Obserwując statystyki aż miło patrzeć na III Ligę oraz Ekstraklasę, gdzie kultura jest wręcz wyborna. Naprawdę miło zaskakuje najniższa klasa rozgrywkowa, która była zagadką dla nas jak się będą wszyscy nowicjusze zachowywać. Była lekka obawa bo różni zawodnicy przychodzą, a tym bardziej wszystkie 10 zespołów jest nowych. Bardzo dziękujemy III Lidze za takie podejście do kultury. Druga rzecz to Ekstraklasa, która podwójnie nam imponuje. Nie da się ukryć że tam panują największe emocje z racji najlepszych zespołów, lecz i w Ekstraklasie kultura jest na wysokim poziomie. Widać że zawodnicy ogromnie walczą, bark w bark, czasem na granicy, ale zawsze z kulturą i zawsze z szacunkiem. Nie brakuje w tej lidze tzw „zapalników” którzy taki już mają nerwowy charakter, ale tam drużyna pracuje by taki zawodnik też był spokojny. Patrząc nawet statystycznie to w III Lidze pokazano jak dotąd tylko 37 żółtych kartek i 2 czerwone, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Troszkę tylko słabiej wypada Ekstraklasa bo mają 42 żółte kartki i 3 czerwone.
Dużo gorzej sytuacja ma się w I Lidze oraz w II Lidze. Niestety ale w tym roku I Liga czyli jak to mówią zaplecze ekstraklasy, bije wszelkie rekordy wulgaryzmów, ale absolutnie nie każdy ponieważ nie można wszystkich wkładać do jednego wora. Patrząc na wyniki kartek jest to przepaść między w/w ligami. W I Lidze pokazano aż 64 żółte kartki i rekordowo 7 czerwonych. Praktycznie w każdej kolejce I Ligi sędzia pokazuje czerwoną kartkę. W tym tygodniu ponownie w tych ligach pokazano najwięcej kartek. Co do II Ligi to wcale nie jest lepiej. Na osiem kolejek pokazano aż 60 żółtych kartek oraz 4 czerwone. Ostatnia kolejka była w tej lidze wręcz katastrofalna jeśli chodzi o kary. W ósmej kolejce zawodnicy zobaczyli aż 21 żółtych kartek i 3 czerwone. Oczywiście i w tych ligach zdecydowana większość jest kulturalna, ale w tych ligach jest też najwięcej zespołów z tymi nerwusami, którzy muszą zapanować nad emocjami.
Pocieszające jest to iż zdecydowana większość kartek podyktowana jest za wulgaryzmy, a nie za jakieś brutalne faule, ponieważ w tym przypadku drużyny grają Fair Play. Oczywiście więcej kartek dostają zawodnicy teraz, kiedy zwiększyliśmy czułość sędziów na tego rodzaj zachowania. Nie mniej jednak musi tak być, zatem dalej apelujemy o nie eksponowanie wulgaryzmów ponieważ sędziowie będą karać, a w konsekwencji zawodnicy będą pauzować.
Tyle jeżeli chodzi o małe podsumowanie nowych wytycznych co do wulgaryzmów. Uwierzcie, że gdybyśmy tego nie musieli robić to byśmy tego nie robili, bo nie jest fajne karanie zawodnika za przekleństwa. Przykładem jest chociażby El-Kag Liga Futsalu, gdzie wulgaryzmy również są, jednak tak bardzo nie przeszkadzają, ponieważ na hali jest pisk butów i ogólnie głośno, dlatego mniej słychać nawet te eksponowane przekleństwa. Na orlikach co z resztą słyszycie, niecenzuralne słowa niosą się wyraźnie i donośnie, a co najgorsze usytuowanie boisk jest koło szkół, placów zabaw i mieszkań, a wspomniana hala jest zamknięta.
Na koniec dziękuje wszystkim tym którzy wzięli sobie do serca nasze wytyczne, oraz prosimy jeszcze tych którzy o tym nie wiedzieli, lub ciężko im się do tego przyzwyczaić, o podporządkowanie się do tych zasad, które z resztą są w regulaminie. Po ostatnim tygodniu jest lepiej, także tak trzymać i dążymy by było jeszcze lepiej:)
Poniżej prezentujemy wyniki oraz tabele z ósmej kolejki Sufigs Ligi Orlika.