Niestety ale musimy się do wszystkich uczestników zwrócić z apelem, prośbą ale też groźbą. W ostatnich dwóch tygodniach odebrałem skargi o wulgarnym zachowaniu zawodników na meczach. Jak wiecie (lecz sądzę że nie wszyscy) w regulaminie jasno jest określone, że na boiskach użyteczności publicznej, a takimi są właśnie Gminne Orliki, NIE MOŻNA ZACHOWYWAĆ SIĘ CHAMSKO I WULGARNIE. Jeżeli sytuacja nie będzie poprawiona, skargi te mogą trafić do włodarzy orlików i je nam po prostu zamknąć. Na szczęście ponad 90% zawodników czy też drużyn zachowuje się bardzo grzecznie, kulturalnie i w porządku. Pozostałe kilka % próbuje z naszej ligi robić targowisko i słowne przepychanki. Nie będę w tym poście pisał o jakie drużyny i osoby konkretnie nam chodzi, ponieważ jeśli ta wiadomość trafi do tych osób, to one same będą wiedziały, że to właśnie ich tyczy się to pouczenie. Jeżeli nie będzie poprawy zachowania to na pewno kolejna wiadomość będzie już sprecyzowana o kogo dokładnie chodzi, lecz nie chciałbym tego robić ponieważ uważam że możemy to inaczej załatwić. Naprawdę na lidze jest spokojnie, za co serdecznie dziękuje, lecz kilkunastu zawodników nie chce się podporządkować pod tą wysoką kulturę, co niesłusznie psuje nasz wizerunek i drużyny w których grają.
Przez weekend odbyłem stosowne rozmowy z sędziami i dostali wytyczne iż mają bardzo rygorystycznie podchodzić do chamskich zachowań, prowokacji i wulgaryzmów. Od tego mają żółte i czerwone kartki by gasić nieodpowiednie zapędy piłkarzy. Ustaliliśmy iż w przypadku wybitnych wulgaryzmów, arbiter w pierwszej fazie będzie ostrzegał drużyny by nie nadużywali przekleństw i będzie przyznawał rzut pośredni drużynie przeciwnej. Jeśli po trzech, może czterech (zależy od tonu i interpretacji sędziego) ostrzeżeniach nie będzie poprawy, sędzia ma nakaz upominania zbyt wulgarnych zawodników żółtymi, a nawet czerwonymi kartkami. Uwaga, nie oznacza to że sędzie nie ma prawa dać kartki bez ostrzeżenia nawet przy pierwszym niestosownym zachowaniu. Wszystko to jest uzależnione od okoliczności i jak bardzo nieodpowiednie jest zachowanie. Nie ważne czy sytuacja będzie miała miejsce na boisku, czy na ławce rezerwowych, mają odpowiednio karać. Oczywiście zdarzają się przekleństwa, ale jeśli są one pod nosem, to takie powiedzmy nikomu nie wadzą. Istotą tego jest by nie były donośne, czy też chamsko skierowane do osoby.
Kolejnym aspektem który poruszamy to też praca sędziów. Jeżeli arbiter nie będzie się dostosowywał do naszych wytycznych, to organizator może sam nakładać kary dyscyplinarne, o których mowa również w regulaminie. Należy pamiętać że kary mogą być indywidualne, ale również i drużynowe. Dbając o dobre imię Sufigs Ligi Orlika, nie będziemy mieć żadnych skrupułów co do karania. W przypadku gdyby arbiter nie dbał o porządek o który prosi organizator, również podlega karze.
Na koniec prośba do Was wszystkich. Nasze rozgrywki to zabawa, więc szanujmy się nawzajem. Oczywiście nadużycia są, lecz nie zapominam o Tych wszystkich bardzo w porządku ludziach do których nie mamy żadnych zastrzeżeń. Na szczęście w naszych ligach gra większość super kulturalnych ludzi, a Ci co się źle zachowują to jednostki, lecz nie zmienia to faktu że własnie te jednostki bardzo mocno psują obraz tego co wygląda bardzo dobrze. Proszę jako organizator o nieużywanie wulgaryzmów i przestrzeganie kultury na boisku i poza nim.
Wytyczne co do rygorystycznego sędziowania wobec chamstwa i wulgaryzmu, wchodzi od dnia dzisiejszego tj. 27 lipca 2020. Nie jest tak że wcześniej nie było takich zasad. One oczywiście były, lecz może za bardzo było to pobłażane, a musi to wrócić do normalności.
Serdecznie pozdrawiam
Łukasz Frączek