PODSUMOWANIE 12 KOLEJKI

Wielkie emocje towarzyszyły spotkaniom 12 kolejki Nowosądeckiej Ligi Futsalu, gdzie emocji nie brakowało a drużyny dawały z siebie wszystko na tej ostatniej prostej. Za tydzień ostatnia kolejka i to właśnie w niej rozstrzygną się wszystkie niewiadome.

The Reds – Dom Kredytowy Notus 4:0 (2:0)

Spotkanie które zapowiadało się wielkim hitem tej kolejki okazało się małą niespodzianką co do przebiegu meczu. Mecz który miał swoja rangę, ponieważ zwycięzca znacznie przybliżał się do zajęcia 5 miejsca a przegrany nie miał pewnego miejsca w ósemce. O tyle to istotne, że prawdopodobnie w przyszłym roku pierwsze osiem zespołów zagra w Ekstraklasie. Wracając jednak do spotkania to The Reds bardzo szybko ustawili sobie mecz, gdzie dość szybko wyszli na prowadzenie 2:0. Taki wynik utrzymał się do przerwy lecz w tym spotkaniu gole strzelali tylko zawodnicy wcześniej wspomnianej drużyny. DK Notus grał dobrze i gdyby nie świetna postawa Roberta Kałuzińskiego zapewne któreś z uderzeń trafiło by do bramki. Podsumowując The Reds zasłużenie i dość pewnie pokonują rywala prezentują kapitalną grę w formacji obrona i kontra.

Tradycja Fabryka Okien – Konspol Holding 4:4 (2:2)

Spotkanie które Tradycja musiała wygrać by walczyć o czołową ósemkę. Zwycięstwo rywalom również dawało szanse na lepsze miejsce, lecz to Tradycja miała większy cel, który jak się później okazało nie do końca udało się zrealizować. W pierwszej połowie jak i w drugiej rywalizacja była na podobnym poziomie. Obie drużyny konstruowały wiele akcji lecz nie wszystko kończyli. Dużo fajnych podań, lecz brakowało podania kończącego. Największe emocje były w końcówce drugiej połowy gdzie obie drużyny zmarnowały po dwie tzw setki. Tradycja na koniec jeszcze miała piłkę meczową, lecz piłka już nie chciała wpaść do bramki. Pomarańczowi jeszcze liczą się w walce o ósemkę lecz tylko i wyłącznie ze wsparciem innych drużyn i korzystnych wyników.

Sony/Auto Carforum – Podmuch Palestyna 2:1 (1:0)

Podmuch Palestyna jako czarny koń tych rozgrywek miał wielką szansę nawet na mistrzostwo. Jak pokazała rzeczywistość, mecz sam się nie wygra. Aby zdobyć mistrzostwo trzeba przede wszystkim zdobywać punkty, a tych brakło w tym meczu. Sony/Auto Carforum po raz kolejny bardzo mądrze zagrało w obronie a szczególnie Łukasz Kociołek, który demontował większość akcji Palestyny. Obie drużyny grały dość aktywnie, ale zdecydowanie grając dużo środkiem pola. Podmuch próbował się przedostać przez szczelną obronę rywala, lecz z miernym skutkiem. Sony/Auto Carforum większość czasu umiejętnie się broniło, a następnie kontratakowało. Właśnie akcja kontrująca na 15 sekund przed końcem dała gościom zwycięstwo. Trzeba oddać, że kapitalnie w polu bramkowym zachował się Janusz Brongiel, który wielkim sprytem pokonał bramkarza dając drużynie bardzo ważne 3 punkty.

Gold Team – Baz Pal 6:1 (2:1)

Spotkanie które tylko z pozoru miało być łatwe dla Gold Temu. Jak się okazało pierwsza połowa która była bardzo wyrównana, potwierdziła obawy złotych ze łatwo nie będzie. Ale to właśnie ceni się u chłopaków z Trzetrzewiny. Nie spoglądanie na pozycję w tabeli lecz na boisko,gdzie trzeba wyjść i wygrać. Druga połowa to już całkowita dominacja Gold Teamu, gdzie w grze Baz Palu można było widzieć braki zrozumienia i zmęczenie. Złoci tą wygraną zapewnili sobie minimum wicemistrzostwo Nowosądeckiej Ligi Futsalu, a z taką grą mają realne szanse na tytuł. Problem jest tylko taki że w tym spotkaniu żółtą kartę dostał Kamil Olszak i to go zdyskwalifikuje z gry w meczu o mistrzostwo. Baz Pal zapowiada rychłą poprawę formy już w najbliższych rozgrywkach, a zapewne tą drużynę na to stać.

Wiśniowski – Brzezna 8:5 (4:2)

Spotkanie które było nazwane tak naprawę za 6 punktów, ponieważ był to mecz po sąsiedzku w tabeli. Wygrany wskakiwał do wymarzonej ósemki, a przegrany spadał po za ósemkę. Wiśniowski już w szatni był zdeterminowany i z wielkim zaangażowaniem wyszedł na to spotkanie. Chłopaki nie ukrywali złość a nawet żal do siebie o wcześniejsze spotkania. Mecz lepiej rozpocząła druzyna Brzeznej która objęła prowadzenie, jednak dość szybko wyrównali rywale, którzy już w pierwsze połowi odskoczyli na dwie bramki. Po przerwie Wiśniowski kontynuował wspaniałą passę strzelecką podnosząć wynik. Końcówka należała do Brzeznej, która odrabiała straty, lecz do wygrania za brakło czasu. Wynik ten daje duże szanse Wiśniowskiemu na grę w ekstraklasie, natomiast Brzezna ma czego żałować, bo tak jak w zeszłotygodniowych meczach tak i teraz stracili punkty.

Kamex – Q-Graf 7:3 (2:2)

Spotkanie na szczycie XII kolejki Nowosądeckiej Ligi Futsalu. Kamex pokonuje rywala, czym daje sobie szanse na wicemistrzostwo. Mecz w pierwsze połowie w miarę wyrównany, lecz druga odsłona pokazała dominację chłopaków z Trzetrzewiny. W drugiej połowie widzieliśmy ten Kamex z najlepszej formy, gdzie każdej drużynie było by tak dysponowany zespół ciężko pokonać. Q-Graf pomimo porażki dalej pozostaje w walce o mistrza, ponieważ w ostatnim pojedynku spotka się z Gold Teamem, a należy przypomnieć, że o kolejności w tabeli zaraz po punktach decyduje bezpośredni pojedynek.

Dziękujemy właścicielom Kamexu i  sylwiaza sponsorowanie Nowosądeckiej Ligi Futsalu, łącząc nadzieje iż nasza promocja którą prezentujemy, zachęci do skorzystania z bogatej oferty lokalu

Dodaj Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *